Przeworsk. Grupowe zwolnienia w Black Red White
220 osób zostanie objętych grupowymi zwolnieniami w Black Red White. W piątek, 17 stycznia, firma przekazała, że pracę stracą wszystkie osoby zatrudnione w fabryce w Przeworsku na Podkarpaciu. Przyczyną zamknięcia zakładu, który produkuje stoły i krzesła, jest jego nierentowność. Black Red White poinformowało ponadto, że osoby objęte grupowymi zwolnieniami otrzymają wszystkie należne świadczenia, ale też pomoc w znalezieniu nowej pracy, w tym w innym oddziale grupy kapitałowej.
Pracownicy z Przeworska trafią do Biłgoraja?
Jak informuje PAP, jej główny zakład mieści się w Biłgoraju w województwie lubelskim, czyli ok. 60 km od Przeworska, dlatego w przypadku zatrudnienia firma pokryłaby koszty dojazdu. Pierwsze zwolnienia grupowe w Black Red White ruszą pod koniec lutego i potrwają do czerwca. Osoby, które zdecydują się uczestniczyć w wygaszaniu produkcji - planowana jest na koniec marca - i będą przychodzić do pracy do końca lutego, dostaną dodatek w wysokości miesięcznej odprawy.
Przewodniczący NSZZ "Solidarność" w Black Red White, Andrzej Naworol, powiedział, że firma odmówiła jednocześnie wypłaty przynajmniej 15-miesięcznych odpraw, więc z pracodawcą nie zawarto porozumienia w tej sprawie. W zależności od stażu ludzie objęci zwolnieniami grupowymi otrzymają 6- lub 7-miesięczne odprawy.
Urząd pracy w Przeworsku ma pieniądze dla objętych zwolnieniami grupowymi
Dyrektor miejscowego urzędu pracy Adam Zabłocki zapewnił z kolei, że są pieniądze m.in. z Funduszu Pracy czy ministerstwa pracy (właśnie na wypadek zwolnień grupowych) na szkolenia i przekwalifikowania pracowników.
- Żeby uruchomić te środki, potrzebuję oficjalnej informacji od pracodawcy o zwolnieniach. Muszę wiedzieć np., ile osób straci pracę, jakie mają kwalifikacje, kiedy kończą się im wypowiedzenia, itd. – przekazał PAP Zabłocki.