Jak informuje policja, do zdarzenia doszło w sobotę wieczorem. Po godz. 18 dyżurny łańcuckiej komendy otrzymał zgłoszenie o kradzieży z włamaniem, do jakiej miało dojść na terenie gminy Żołynia. Z przekazanych informacji wynikało, że ofiarą złodzieja padła starsza kobieta, a sprawca jest jej znany osobiście. To 57-letni mieszkaniec tej samej miejscowości. Jak się okazało, mężczyzna dostał się do domu, w którym przebywała seniorka, bo wybił szybę. Następnie wykorzystując problemy kobiety z poruszeniem się, zabrał jej oszczędności i wyszedł. Pokrzywdzona straciła kilka tysięcy złotych.
Sprawa jednak ma pozytywny finał - tuż po zdarzeniu 57-latka złapali członkowie rodziny seniorki. Mężczyzna zdążył jednak ukryć skradzione pieniądze. Swój łup zasypał w śniegu. Skradzione mienie odnaleźli łańcuccy policjanci. Mieszkaniec gminy Żołynia został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Mężczyzna już wcześniej odpowiadał za podobne przestępstwa, dlatego na wniosek policjantów i prokuratury, sąd zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci trzymiesięcznego aresztu tymczasowego. Za kradzież z włamaniem grozi kara pozbawienia wolności od roku do 10 lat. W przypadku 57-latka kara ta może wzrosnąć, gdyż przestępstw dokonał w okresie recydywy.