Pas bezpieczeństwa omal nie zabił 5-latka. Dziecko zaczęło się dusić!

i

Autor: Luke Miller / CC0 / pexels.com Pas bezpieczeństwa omal nie zabił 5-latka. Dziecko zaczęło się dusić!

Pomogli pogranicznicy

Pas bezpieczeństwa omal nie zabił 5-latka. Dziecko zaczęło się dusić! "Reakcja była natychmiastowa"

2023-08-15 16:27

Niewiele brakowało, by doszło do niewyobrażalnej tragedii! 5-letni chłopczyk, który jechał ze swoją mamą samochodem z Ukrainy do Polski, omal się nie udusił po tym, gdy owinął sobie wokół szyi pas bezpieczeństwa. Przerażona kobieta poprosiła o pomoc strażników granicznych z przejścia w Korczowej (woj. podkarpackie). Funkcjonariusze bez chwili wahania ruszyli, by ratować dziecko.

Do dramatycznych zdarzeń doszło w minioną niedzielę, 13 sierpnia, na przejściu granicznym w Korczowej. Podczas podróży samochodem, 5-letni chłopiec owinął sobie kilkukrotnie wokół szyi pas bezpieczeństwa. Jego mama próbowała go uwolnić, jednak bezskutecznie. Blokada uniemożliwiała wyplątanie dziecka z pułapki. Przerażona Ukrainka poprosiła o pomoc strażników granicznych.

- Reakcja mundurowych była natychmiastowa - tłumaczy rzecznik Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej por. Piotr Zakielarz w rozmowie z Polską Agencją Prasową. - Aby uwolnić duszące się dziecko przecięli pasy bezpieczeństwa. Po chwili przerażona matka odetchnęła z ulgą, jej 5-letni synek został bezpiecznie wyjęty z samochodu.

Po udzieleniu niezbędnej pierwszej pomocy rodzina mogła kontynuować podróż.

Jak dodał rzecznik straży granicznej, nie był to jedyny przypadek z ostatnich dni, kiedy strażnicy graniczni z Podkarpacia pomogli potrzebującym. W piątek funkcjonariusze byli świadkami dachowania samochodu w miejscowości Zabłotce w powiecie sanockim.

- Jadący się przed nimi trabant zjechał na drugi pas, po czym zderzył się z jadącym z przeciwka samochodem i dachował - informuje por. Piotr Zakielarz. - Mundurowi pomogli wydostać się rodzinie z samochodu, zabezpieczyli miejsce zdarzenia, a także udzielili poszkodowanym pierwszej pomocy.

Rzecznik straży granicznej zaznaczył, że podróżująca trabantem rodzina miała dużo szczęścia.

- Cudem uniknęła zderzenia czołowego, a "koziołkowanie" skończyło się na niewielkich obrażeniach - mówi por. Zakielarz.

Sonda
Umiesz udzielić pierwszej pomocy małemu dziecku?
Strażnicy Graniczni znaleźli szczeniaka, którego wcielono do nieformalnej służby na granicy polsko-ukraińskiej

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki