Druga połowa listopada przyniosła nam opady śniegu i to już nie tylko w wyższych partiach Bieszczadów. Podkarpackie miasta też okrywają się białą pierzynką. Jeszcze nietrwałą i która nie utrudnia tak bardzo funkcjonowanie w mieście, ale dla kierowców to już ostatni dzwonek, żeby zmienić opony w swoich samochodach.
Na Podkarpaciu sypnęło śniegiem
W wielu podkarpackich miejscowościach pierwszy śnieg już przypomniał wszystkim, że cieplejsza pora roku ewidentnie za nami. Zima zbliża się coraz większymi krokami. Czas wyciągnąć z szafy ciepłe czapki i grube płaszcze. Niebawem padający śnieg spowoduje, że na ulicach bez zimowych butów ciężko będzie nam przejść. A drzewa i krzewy, które już zostały bez liści nabiorą uroku przysypane białymi płatkami. Jedni zimę kochają inni nienawidzą, ale ta zdecydowanie nadciąga.
Atak zimy przed nami
Wcześniej pisaliśmy o opadach śniegu w Bieszczadach. Tam zima rozgościła się już na dobre! Jak się okazuje, prawdziwy atak zimy dopiero nas czeka! Synoptycy w prognozie na piątek 22 listopada prognozują opady śniegu w województwie podkarpackim. Możliwy przyrost pokrywy śnieżnej nawet do 10 cm. Więcej tutaj: Sypnęło śniegiem w Polsce. Prawdziwy atak zimy w Polsce dopiero przed nami