Do zdarzenia doszło w piątek 15.01, tuż po godz. 22. Funkcjonariusze rewiru dzielnicowych otrzymali informację o psie przywiązanym do jednego z hydrantów, na terenie gminy Białobrzegi. Według zgłaszającego zwierzę znajdowało się tam już od kilku godzin. Policjanci udali się na miejsce, gdzie okazało się, że do hydrantu na smyczy przywiązany był owczarek niemiecki. Pies był zmarznięty, wystraszony, ale spokojny i przyjazny. Ze względu na grożące zwierzęciu wychłodzenie, policjanci zabrali go ze sobą. Pies noc spędził w budzie, w jednym z kojców znajdującym się na terenie komendy. Następnego dnia odebrał go wdzięczny właściciel. Okazało się, że owczarek uciekł z posesji przez dziurę w płocie. Błąkające się zwierzę znalazł najprawdopodobniej jeden z mieszkańców i przypiął go do hydrantu, licząc na to, że znajdzie go właściciel.
Zima to wyjątkowo trudny okres dla osób bezdomnych, bezradnych i samotnych. Co roku Policja odnotowuje przypadki zgonów, których przyczyną jest wychłodzenie organizmu. Dlatego w trakcie codziennej służby policjanci sprawdzają parki, skwery, zarośla, miejsca rzadko uczęszczane, opuszczone budynki, czy ogródki działkowe. Funkcjonariusze starają się docierać wszędzie tam, gdzie mogą przebywać osoby potrzebujące pomocy. - informuje podkarpacka policja.