W poniedziałek w nocy, policjanci pełniący służbę na terenie Tarnobrzega, w rejonie ul. Niepodległości, zauważyli uszkodzoną szybę przystanku autobusowego. Wszystko wskazywało na to, że sprawca wybił szybę, rzucając w nią znakiem drogowym. Kilka metrów dalej na wysepce dzielącej pasy jezdni, funkcjonariusze zauważyli uszkodzony słupek, na którym umocowany był znak „nakaz jazdy”.
>>> Mieszkańcy Rzeszowa chcą powiększenia miasta! To wynik konsultacji społecznych
Funkcjonariusze rozpoczęli poszukiwania sprawców. Chwilę później zatrzymali 21-letniego mężczyznę, podejrzanego o popełnienie tego przestępstwa. Okazał się nim mieszkaniec Tarnobrzega, był pijany. Badanie alkomatem wykazało u niego 1,65 promila alkoholu w organizmie.
Policjanci wyjaśniając sprawę, ustalili, że młody mężczyzna wspólnie z kolegami bawił się w jednym z lokali. Podczas powrotu do domu jeden z kolegów „podpuścił” 21-latka, aby wyciągnął znak drogowy. Wyczyn ten miał dowieść o jego sile fizycznej. Sprawca kopiąc i szarpiąc wyrwał znak, a następnie odrzucił go trafiając w szybę przystanku autobusowego.
Podejrzany trafił do policyjnego aresztu. Policjanci przesłuchali mężczyznę i przedstawili mu zarzut popełnienia przestępstwa. Teraz za umyślne uszkodzenie grozi mu kara do 5 lat więzienia.