Zdarzenie miało miejsce wieczorem w poniedziałek, 3 lutego w Teodorówce (gm. Dukla). Na drodze wojewódzkiej przebiegającej przez tę miejscowość policjanci zauważyli samochód osobowy zatrzymany na środku jezdni. Gdy podeszli bliżej zobaczyli, że w środku skody znajduje się śpiący kierowca. Funkcjonariusze wyczuli od niego mocną woń alkoholową. Przypuszczenia potwierdził alkomat, ponieważ zatrzymany mężczyzna "wydmuchał" prawie 3 promile.
Pijany i wybudzony z głębokiego snu 46-latek miał problemy z opuszczeniem swojego samochodu, jednak prawdziwe kłopoty dopiero go czekają. Zatrzymanie przez policję nie było bowiem tylko sennym koszmarem, lecz rzeczywistością. Mieszkaniec gminy Chorkówka trafił do policyjnego aresztu i odpowie przed sądem za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości. Za ten czyn grozi mu kara 2 lat więzienia.
Polecany artykuł: