Drużyna Apklan Resovii znów zwycięska

i

Autor: Resovia Rzeszów / Facebook Drużyna Apklan Resovii znów zwycięska

Piłkarska druga liga: RESOVIA znów wygrywa, porażka STALI

2019-10-27 20:51

Apklan Resovia kontynuuje świetną passę meczów bez porażki w piłkarskiej drugiej lidze. W sobotę ekipa z Wyspiańskiego pokonała Elanę Toruń i umocniła się na pozycji lidera tabeli. Porażkę zanotowali natomiast piłkarze Stali Rzeszów.

Resovia wygrywa rzutem na taśmę

Już pierwsza część spotkania przy stadionie na ulicy Wyspiańskiego w Rzeszowie pokazała, że gospodarze nie zamierzają kalkulować. Resoviacy grali aktywnie i swoje sytuacje mieli Adrian Dziubiński, Szymon Kaliniec i Serhij Krykun. Ich strzały mijały jednak światło bramki i do przerwy na tablicy wyników widniał bezbramkowy remis.

Początek drugiej części spotkania z impetem chcieli rozpocząć goście z Elany Toruń, jednak to podopieczni trenera Szymona Grabowskiego ponownie wskoczyli na właściwe tory. W 53. minucie spotkania płaskim strzałem z kilkunastu metrów piłkę w siatce gości umieścił Kamil Radulj. Wydawało się, że rzeszowianie będą mieć mecz pod kontrolą.

Dośrodkowanie z rzutu rożnego w 71. minucie zburzyło jednak to poczucie. Najpierw strzał z bliskiej odległości obronił Wojciech Daniel, jednak wobec mocnej dobitki pod poprzeczkę w wykonaniu Dominika Sokoła był już bezradny. Wszystko zaczynało się zatem "od początku".

Po próbach ze strony zarówno gospodarzy, jak i gości, ostatnie minuty spotkania należały jednak do Resovii. Kluczowy był rzut wolny, który wykonywał Kamil Radulj. Po jego wybiciu piłka wróciła do wykonawcy, a ten ponownie skierował ją w pole karne torunian. Tam futbolówkę przyjmował Daniel Świderski, a następnie wślizgiem do siatki wpakował ją Szymon Feret. W 87. minucie spotkania, ku radości kibiców zgromadzonych na trybunach stadiony przy Wyspiańskiego, Apklan Resovia wyszła na prowadzenie. Wynik (2:1) nie zmienił się już do końca i liderzy tabeli mogli dopisać na swoim koncie kolejne trzy punkty.

Rzeszowskiego lidera za tydzień (3 listopada, godz. 13.05) czeka trudne wyjazdowe spotkanie z Widzewem Łódź, który tak jak ekipa z Podkarpacia ma na swoim koncie 31 punktów (jednocześnie ma gorszy bilans bramek). Będzie to z pewnością emocjonujące ligowe spotkanie na szczycie. Wcześniej, bo już we wtorek Apklan Resovia na własnym terenie zmierzy się w 1/16 finału Pucharu Polski z ekstraklasowym Lechem Poznań. Początek meczu o godz. 13.00.

Apklan Resovia (0) 2 : 1 (0) Elana Toruń

Bramki:
1:0 - Radulj 53'
1:1 - Sokół 71'
2:1 - Feret 87'

Składy:
Apklan Resovia: Daniel – Geniec, Kubowicz, Zalepa, Mikulec – Feret, Kaliniec, Radulj (90' Domoń), Płatek, Krykun (85' Adamski) – Dziubiński (76' Świderski). Trener: Szymon Grabowski.
Elana Toruń: Knut – Onsorge, Górka, Zagórski (86' Dobosz), Kołodziej (46' Boniecki) – Kościelniak, Kryszak, Kisiel, Andrzejewski, Bierzało – Sokół. Trener: Bogusław Pietrzak.

Stal bezsilna w Elblągu

Osłabiony przez kontuzje i kartki zespół Stali Rzeszów nie zdołał wyszarpać zwycięstwa w Elblągu, gdzie podejmowała ich ekipa Olimpii. Trzeba jednak przyznać, że gospodarze zagrali wyjątkowo defensywnie i ich prób ataku na bramkę gości było naprawdę niewiele. U gospodarzy była jednak to, czego zabrakło rzeszowianom, czyli skuteczność.

Jak się okazuje, najważniejszy moment spotkania miał miejsce w 19' minucie, kiedy to bramkarza Stali, Wiktora Kaczorowskiego, strzałem zza pola karnego zaskoczył Ołeksij Prytulak. Jednobramkowe prowadzenie wydawało się w pełni satysfakcjonować podopiecznych trenera Adama Noconia. Gospodarze postawili wówczas przede wszystkim na defensywę.

Obrona ta była jednak na tyle skuteczna, że piłkarze Stali Rzeszów mieli spore problemy, aby skutecznie przedrzeć się przez zasieki obronne elblążan. Bardzo dobre spotkanie rozegrał też bramkarz Sebastian Madejski. Mimo iż swoich sił w akcjach ofensywnych próbowali Dominik Chromiński, Artur Pląskowski i Piotr Głowacki, to bramka Olimpii była jak zaczarowana.

Niestety wynik nie uległ zmianie już do końca i trzy punkty na swoim koncie zapisała drużyna z Elbląga. Po piętnastej kolejce piłkarskiej drugiej ligi Stal Rzeszów zajmuje w tabeli siódme miejsce. Za tydzień (2 listopada, godz. 13.00) podopieczni trenera Janusza Niedźwiedzia zmierzą się przed własną publicznością przy ulicy Hetmańskiej w Rzeszowie z Górnikiem Łęczna.

Olimpia Elbląg (1) 1 : 0 (0) Stal Rzeszów

Bramki:
1:0 - Prytulak 19'

Składy:
Olimpia Elbląg: Madejski – Balewski, Lewandowski, Wenger, Sedlewski – Demianiuk (85' Jabłoński), Kuczałek, Krasa, Prytuliak (62' Miller), Szuprytowski – Brychlik (69' Żołądź). Trener: Adam Nocoń.
Stal Rzeszów: Kaczorowski – Sierant, Kostkowski, Sylwestrzak, Głowacki – Plewka, Ligienza, Nawrot (77' Jarecki), Mozler (68' Płonka), Chromiński – Pląskowski. Trener: Janusz Niedźwiedź.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki