W sobotę rano funkcjonariusze, patrolujący teren gminy Ulanów, zanotowali pierwsze przypadki łamania zakazów gromadzenia się. Pod sklepem w Ulanowie trójka mężczyzn piło alkohol. Policjanci zainterweniowali. Zostali oni ukarani mandatami.
Kolejną osobą, w stosunku, do której policjanci podjęli interwencję, był mężczyzna łowiący ryby w stawie w Gliniance. Mężczyzna sądził, że będąc sam na rybach, nie łamie zakazu przemieszczania się. Funkcjonariusze pouczyli wędkarza i wydali polecenie powrotu do domu.
W Dąbrowicy policjanci zwrócili uwagę na dwóch mężczyzn, którzy po wyjściu ze sklepu z alkoholem, nosili się z zamiarem jego spożycia. Policjanci pouczyli osoby o zakazie gromadzenia się i konieczności powrotu do domu.
Czytaj też: Koronawirus Podkarpacie. Skąd pochodzą zakażeni? Podział na powiaty
Z kolei na Rynku w Dębicy 45-letni mieszkaniec Borowej oraz 36-letni mieszkaniec Dębicy postanowili spędzić czas oraz napić się alkoholu. Obaj zostali ukarani zgodnie z przepisem dotyczącym gromadzenia się w miejscu publicznym. Funkcjonariusze ukarali mężczyzn mandatami w kwocie 500 zł.
Zobacz też: Holiday Inn Express Rzeszów Airport bazą noclegową dla medyków ze szpitala w Łańcucie
Czy lato wypłoszy koronawirusa?
Z kolei w niedzielę przed godz. 15, na ul. Fabrycznej w Baranowie Sandomierskim w powiecie tarnobrzeskim, 4 mężczyzn urządziło sobie spotkanie towarzyskie zakrapiane alkoholem w rejonie dworca PKS. Policjanci wylegitymowali biesiadników. Byli nimi mężczyźni w wieku 25, 27, 30 i 53 lat. Trzech z nich piło alkohol w postaci wódki. Mężczyźni za swoje postępowanie będą odpowiadać przed sądem.
Z kolei na tarnobrzeskim os. Serbinów 2 mężczyzn pijących piwo. Do zdarzenia doszło przed godz. 16, przed klatką jednego z bloków. Podczas interwencji mężczyźni zachowywali się lekceważąco i agresywnie. Za naruszenie przepisów będą odpowiadać przed sądem
Wczoraj w Bliznem brzozowscy policjanci interweniowali wobec siedmiu osób, które bez uzasadnionej przyczyny, poruszały się w kierunku miejscowego zalewu. Żadna z osób nie potrafiła uzasadnić tego, dlaczego wyszła ze swojego domu, nie mając na to ważnego powodu. Wszyscy zostali ukarani mandatami za naruszenie obowiązujących przepisów porządkowych.