Policja jeszcze nie wie nic na ten temat, bo nie było żadnych zgłoszeń, ale regionalne media żywo zareagowały na wieści o mężczyźnie, który miał atakować kobiety w Rzeszowie.
Napastnik miał zaatakować jedną z kobiet na ulicy Granicznej we wtorek około 23. Najpierw zaproponował masaż, kiedy kobieta odmówiła, została uderzona w twarz. Udało jej się uciec. Atak opisała na Facebooku, na zgłoszenie do komendy nie miała czasu.
Inna kobieta miała być napadnięta niedaleko klubu Pod Palmą. Napastnik i tym razem zaczął od zaproponowania masażu.
Relacje z ataków opisał między innymi portal nowiny24:
Zobacz: Zakolczykowany mężczyzna atakuje kobiety przy Granicznej w Rzeszowie
Do naszej redakcji dotarł mail od osoby, która podpisała się jako Sandra, następującej treści:
"Pewnie już wiecie, że w Rzeszowie w rejonie Granicznej grasuje zboczeniec. Jestem studentką - ja i koleżanki prosimy o nagłośnienie tego. Podobno niebezpiecznie jest też Pod Palmą, bo pojawia się tam ten sam gość. Może wiecie coś więcej?"
Policja w takich sytuacjach apeluje o jedno - zgłaszajmy sprawy dzielnicowym. Opisy na profilach społecznościowych nie zastąpią ich pracy.