Do zdarzenia doszło 23 kwietnia br., na boisku sportowym w Jasionce. Jak wynika z informacji przekazanych przez podkarpacką policę, 14-latek spędzał tam czas, w towarzystwie swoich rówieśników.
- W pewnej chwili, w rejon boiska, podjechały dwa samochody, z których wysiadło kilku zamaskowanych mężczyzn. Weszli na teren boiska i jeden z nich bez żadnej przyczyny zaczął atakować nastolatka. Kiedy się przewrócił, napastnik zaczął go kopać. Dodatkowo ściągnął z niego koszulkę klubową jednej z rzeszowskich drużyn. Po tym wszyscy wsiedli do auta i odjechali - przekazują policjanci.
Jeden z kolegów chłopca poinformował o zdarzeniu jego rodziców, którzy natychmiast przyjechali na miejsce. Na szczęście, obrażenia jakich doznał 14-latek, nie zagrażały jego życiu. Pobicie i kradzież koszulki wartości 50 złotych, organom ścigania zgłosiła mama chłopca.
- Zawiadomieni o zdarzenia funkcjonariusze z wydziału do zwalczania przestępczości pseudokibiców rzeszowskiej komendy, przystąpili do wyjaśniania okoliczności sprawy i ustalania sprawcy. Wynikiem ich pracy było zatrzymanie mężczyzny, który mógł brać udział w tym zdarzeniu. To 19-letni mieszkaniec powiatu rzeszowskiego. Jak się okazało sympatyk antagonistycznej drużyny piłkarskiej - podają mundurowi.
Akta sprawy funkcjonariusze przekazali do Prokuratury Rejonowej w Rzeszowie. Prokurator wszczął w sprawie śledztwo i przesłuchał podejrzewanego. Objął mężczyznę policyjnym dozorem połączonym z zakazem zbliżania się do pokrzywdzonego oraz z zakazem kontaktowania się z nim w jakikolwiek sposób.
Teraz o dalszym losie 19-latka zadecyduje sąd.