W miniony piątek dyżurny sandomierskiej jednostki otrzymał zawiadomienie o rozboju. Pokrzywdzonym była osoba duchowna. Z relacji księdza wynikało, że został on zaatakowany w swoim mieszkaniu przez nieznanego mu człowieka. Mężczyzna zapukał do drzwi księdza i zażądał, pieniędzy. Kiedy duchowny odmówił, mężczyzna zaczął go bić i kopać, po czym ukradł około 80 złotych i oddalił się z mieszkania.
>>> Ktoś przywiązał psa do drzewa w środku lasu na mrozie i śniegu! Wycieńczone zwierzę uratowali policjanci [ZDJĘCIA]
Sprawą od razu zajęli się sandomierscy stróże prawa. Policjanci rozpoczęli śledztwo, które doprowadziło ich do szybkiego doprecyzowania personaliów podejrzewanego, a w końcu zatrzymania 34-latka z powiatu sandomierskiego. Po zgromadzeniu wszystkich dowodów i skompletowaniu materiałów, policjanci doprowadzili zatrzymanego do prokuratury. Tam usłyszał on zarzut dokonania rozboju.
Sąd zastosował wobec niego tymczasowy trzymiesięczny areszt. Sprawcy tego czynu grozi kara pozbawienia wolności nawet do 12 lat.