Do zdarzenia doszło w październiku 2022 roku. 46-letni mężczyzna przyszedł na mecz na stadion przy ulicy Hetmańskiej w Rzeszowie. Kiedy mecz się skończył, wracał pieszo do domu. Gdy znajdował się na alejach Batalionów Chłopskich usłyszał, jak ktoś woła, aby oddał koszulkę!
- 46-latek nie zdążył zareagować, gdyż okrążyła go grupa osób. Mężczyzna otrzymał kilka uderzeń w głowę, stracił równowagę i upadł na chodnik. Kiedy leżał, ściągnięto z niego koszulkę klubową, w jaką był ubrany. Po zadaniu kilku kolejnych uderzeń sprawcy oddalili się z miejsca, a pokrzywdzony zadzwonił na policję - informuje KMP Rzeszów.
Zawiadomienie w tej sprawie 46-latek złożył dzień później. Mężczyzna szczegółowo opisał całe zdarzenie, wskazał też, jak ubrany był prowodyr zdarzenia i zarazem najbardziej agresywny z atakujących go mężczyzn.
- Wartość koszulki oszacował na kwotę 120 złotych. Na szczęście obrażenia jakich doznał nie zagrażały jego życiu ani zdrowiu - przekazuje policja.
Wyjaśnianiem okoliczności sprawy zajęli się funkcjonariusze z wydziału do zwalczania przestępczości pseudokibiców.
- Policjanci ustalili trzech mężczyzn, którzy brali udział w zdarzeniu. To 22-latek i dwóch 19-latków, wszyscy są mieszkańcami Rzeszowa. Jak się okazało, byli oni znani rzeszowskim policjantom - informują mundurowi.
W połowie marca mężczyźni zostali zatrzymani. Prokurator z Prokuratury Rejonowej dla miasta Rzeszów przedstawił im zarzut rozboju oraz udziału w pobiciu. Dzień później, Sąd Rejonowy w Rzeszowie na wniosek prokuratora zdecydował, że podejrzani kolejne dwa miesiące spędzą w areszcie tymczasowym.
Za przestępstwo rozboju kodeks karny przewiduje karę nawet do 12 lat pozbawienia wolności.