Maszynista przejeżdżając przez ponad czterokilometrowy odcinek w okolicy Wiśniowej, przy którym jest układana infrastruktura telekomunikacyjna, nadał kilkakrotnie dźwiękowy sygnał ostrzegawczy.
- Jak się okazało, jedna z koparek, która pracowała na nasypie uległa awarii – z kół napędowych spadła gąsienica. Operator próbując usunąć usterkę, chciał sobie nieco ułatwić zadanie. Oparł w tym celu ramię z łyżką o nasyp kolejowy, unosząc prawy napęd. Mężczyzna, widząc nadjeżdżający pociąg, próbował unieść i odwrócić maszynę, jednak nie zdążył. Pociąg uderzył w ramię koparki uszkadzając siłownik. W szynobusie został zniszczony stopień wejściowy do kabiny maszynisty. - informuje policja.
Na szczęście, siła zderzenia nie była na tyle duża, by doprowadzić do wykolejenia się pociągu. Maszynista i operator koparki byli trzeźwi. Pasażerowie, którzy podróżowali szynobusem zostali zabrani w dalszą trasę transportem zastępczym.