Pierwszy protest, który odbył się dzisiaj był tylko zapowiedzią kolejnych blokad -13 października w Warszawie, 7 listopada blokada kongresu PiS. Do tego dochodzą protesty na trasach tranzytowych. Przejazd rolników przez Rzeszów i największe miasta Podkarpacia również dał się we znaki kierowcom, bo skutecznie utrudniło to komunikację w miastach. Rolnicy o swoje racje walczyli już wczoraj. Przed budynkiem Ministerstwa Rolnictwa protestowali przeciwko nominacji Grzegorza Pudy na nowego Ministra Rolnictwa. "Piątka dla zwierząt" ma najbardziej uderzyć w branżę futrzarską. Jej przedstawiciele też licznie stawili się na protestach w całym kraju. Blokowali drogi m.in Gostyniu Wlkp., Krotoszynie, Koźminie, Sierpcu, Siemiatyczach, Minikowie, Żukowie, Chwaszczynie, Giżycuo, Sławnie, Strzegowie, przejście graniczne Przewóz oraz Słubice, Ośno Lubuskie i Żagań.
Nowelizacja budzącej sprzeciw ustawy jest obecnie na etapie procedowania w Senacie. Jej los nie jest rozstrzygnięty.Rolnicy zpowoadają protesty do skutku.
Masz podobny temat?Napisz do autora tekstu: