Cała sprawa zaczęła się od pożaru budynku gospodarczego, do którego doszło w Tuszymie. Podczas przesłuchania policjanci ustalili, że dzień wcześniej w domu właściciela posesji doszło do rozboju. Jak ustalili, mężczyźni w domu pokrzywdzonego pili alkohol. Podczas spotkania doszło między nimi do nieporozumienia.
30-latek popychał i uderzał właściciela posesji. Potem zagroził mu pozbawieniem życia i podpaleniem domu. Zażądał od gospodarza 200 złotych w zamian za telewizor, który wyniósł z jego domu. W wyniku zadanych uderzeń, 38-latek trafił do szpitala.
Policjanci przedstawili zarzut rozboju 30-letniemu podejrzanemu. Mężczyzna częściowo przyznał się do popełnienia przestępstwa. W sprawie trwają dalsze czynności mające na celu ustalenie, czy zatrzymany mógł być sprawcą pożaru, do którego doszło na posesji ofiary. Na wniosek policjantów sąd zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu na okres trzech miesięcy.
Zatrzymany 30-latek znany jest policjantom z wcześniej popełnianych przestępstw. Policjanci wyjaśniają okoliczności zdarzenia.