Konkurs dla uczniów związany z 100-leciem niepodległości? Przypuszczalnie w całym kraju jest ich wiele. Ten jednak odbił się szerokim echem.
Tematyka, która wywołuje komentarze
8 maja radny Andrzej Dec udostępnił na grupie Rada Miasta Rzeszowa post jednego z internautów, który przedstawiał pismo do nauczycieli. Internauta pisze:
"Gdyby to nie było prawdziwe, było by nawet śmieszne...
Jednak nieprawdziwe nie jest...
Jeszcze dwa lata temu nie wierzyłam, chociaż przypuszczałam, że tak będzie - indoktrynacja, dyktatura, brak szacunku dla prawa i prawdy, zastraszanie, nepotyzm.
Zamieszczam zdjęcia pisma - ogłoszenia o konkursie ,,100lecie odzyskania niepodległości", które w ostatnich dniach rozsyłane są do podkarpackich szkół podstawowych. Patronem jest między innymi marszałek sejmu".
Post poruszył przewodniczącego rady, który switował go takimi słowami:
"Jutro zapytam w naszym wydziale edukacji czy rzeczywiście zaproszenie do takiego konkursu do rzeszowskich szkół dotarło. PRZECIEŻ TO NIE MOŻE BYĆ PRAWDA !"
Co nietypowego znajduje się w piśmie?
Polecany artykuł:
Konkurs wiedzy jest skierowany do uczniów ostatniej klasy podstawówki i dwóch w gimnazjum. Jego celami są, jak wymieniają organizatorzy, zainteresowanie uczniów historią Polski, kształtowanie postaw obywatelskich, wreszcie przedstawienie działalności Lecha Kaczyńskiego, w tym przybliżenie jego roli w obaleniu systemu komunistycznego.
Zaplanowano przy tym pięć tematów, w tym między innymi dotyczący wspólnej roli Lecha Kaczyńskiego i Jana Pawła II w odbudowie Polski po 1989 roku, czy przedstawienia Kaczyńskiego jako lidera państw Europy Środkowiej i Wschodniej.
O konkursie szybko zrobiło się głośno, między innymi na Twitterze:
Konkurs z inicjatywy trojga radnych - Wydział Edukacji o nim nie wie
Andrzej Dec, zgodnie z zapowiedzią, zweryfikował prawdziwość pisma:
"Okazuje się, że to jest inicjatywa trojga radnych, wymienionych w tym piśmie jako organizatorzy, poparta przez posłów i instytucje również tam wymienione. Pismo nie ma charakteru oficjalnego (nie jest np. kolportowane przez kuratorium - przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo), lecz rozsyłane po szkołach najróżniejszymi kanałami. Dlatego Wydział Edukacji nic o nim nie wiedział. Jak ze wszystkim konkursami, uczestnictwo w nim jest decyzją dyrekcji szkoły, no i rodziców. Jedna ze szkół podstawowych w Rzeszowie, którą o to zapytaliśmy, już tę ofertę dostała".
Niewykluczone zatem, że będą szkoły, które rzeczony konkurs ogłoszą:
- Trzeba dużej wyobraźni, żeby właśnie postać Lecha Kaczyńskiego wybrać na głównego bohatera w kontekście setnej rocznicy niepodległej Polski - dziwi się Jacek Staniszewski, nauczyciel i metodyk historii, dyrektor szkoły Akademia Otwartej Edukacji w Warszawie w rozmowie z onetem i dodaje, że, jego zdaniem, tematy są manipulacją.
Zasadność przeprowadzania takiego konkursu pozostawiamy do Waszej oceny.
Zobacz też: Proboszcz z Lipy na Podkarpaciu aresztowany. Molestował 15-latka?
ZOBACZ TO WIDEO: