Policjanci z Tarnobrzega zostali wezwani na ulicę Krzywą do mężczyzny, który leżał na ulicy i nie mógł się ruszać. Funkcjonariuszy wezwał przypadkowy przechodzień. Od mężczyzny wyczuwalna była silna woń alkoholu - był przytomny, ale nie wiedział, jak się nazywa i co się z nim dzieje. Miał też widoczną ranę w okolicy oka.
Okazało się, że 56-latek ma aż 4,6 promila alkoholu w organizmie. Został przetransportowany karetką do szpitala.
Trwa dalsze postępowanie w sprawie.
Zobacz też: Powiat jasielski: 67-latek wpadł pod koła ciężarówki, której był pasażerem