Do bardzo niebezpiecznego zdarzenia doszło wczoraj po godzinie 15 w lesie w Szczawnem w gminie Komańcza. 27-latek został zaatakowany przez niedźwiedzicę, która broniła młodych:
- Mężczyzna znajdował się w dużej odległości (około 3 km) od zwartej zabudowy. W tej chwili przebywa w szpitalu w Krośnie - mówi nam rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie.
Mężczyzna ma obrażenia głowy.
Nadleśnictwo Lesko już wcześniej oznakowało między innymi teren, na którym doszło do zdarzenia, tabliczkami z ostrzeżeniem o niedźwiedziach:
- Jeśli chodzimy utartymi ścieżkami, niebezpieczeństwo jest niewielkie. Pojawia się jednak, kiedy wchodzimy w trudno dostępne tereny. Warto zaapelować między innymi do osób, które chodzą za zrzutami, że mogą spotkać niedźwiedzia - dodaje Marszałek.
Zobacz też: Uwaga! Dziś w Rzeszowie lepiej nie wychodzić z domów. Sprawa jest poważna!