Kobieta zgłosiła się po synka w piątek 14 września około godziny 14.00. Pracownicy przedszkola od razu zauważyli, że kobieta jest pijana. Postanowili więc wezwać policję.
- 38-letnia mieszkanka powiatu brzozowskiego powiedziała policjantom, że przyjechała do przedszkola po swojego syna. Wskazała na parkingu renault clio, którym wcześniej kierowała. Potwierdzili to pracownicy przedszkola, którzy widzieli jak kobieta kierowała samochodem - relacjonują podkarpaccy policjanci.
Po badaniu alkomatem okazało się, że kobieta ma ponad 0,5 promila alkoholu w organizmie. 38-latka pojechała z funkcjonariuszami na komendę, a opiekę nad pięciolatkiem zobowiązała się przejąć jego wychowawczyni.
Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości policjanci zatrzymali kobiecie prawo jazdy. Za to przestępstwo grozi jej nawet do 2 lat pozbawienia wolności.
O sytuacji zostanie powiadomiony również Sąd Rodzinny i Nieletnich.