Choć śledztwo w sprawie zabójstwa 52-letniej Haliny Gorczycy, pielęgniarki z Jasła, trwa już dwa lata, wciąż nie znaleziono jej ciała. Funkcjonariusze z Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie nie ustają jednak w poszukiwaniach. Od wczoraj w sprawie pomagają berlińscy policjanci z psami wyspecjalizowanymi do szukana zwłok, które przeczesują wytypowane na nowo tereny.
Podkarpacka policja prosi o pomoc:
Polecany artykuł:
" Apelujemy do wszystkich osób, które mają informacje o tym zdarzeniu lub spotkały się z Haliną Gorczycą krótko przed jej zaginięciem w dniu 5 sierpnia 2014 roku, aby kontaktowały się z Wydziałem Dochodzeniowo-Śledczym Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie tel. 17 858-23-27 lub każdą jednostką policji pod numerem 997."

i
W 2014 roku policja opublikowała komunikat następującej treści:
Halina Gorczyca, 52-letnia mieszkanka Jasła, ostatni raz była widziana w pobliżu swojego miejsca zamieszkania, tj. Jasło ul. 17 Stycznia, we wtorek 5 sierpnia 2014 r., około godz. 21.
Rysopis: wzrost około 165 cm, waga około 65 kg, szczupłej budowy ciała, cera jasna, włosy ciemne kręcone, oczy piwne, twarz pociągła, nos średni, uszy średnie przylegające, uzębienie pełne. Brak informacji dotyczących ubrania.
W związku z prowadzonymi czynnościami w sprawie zaginięcia 52-letniej mieszkanki Jasła, funkcjonariusze zwracają się również o kontakt do osób, które w nocy z wtorku na środę, tj. z 5 na 6 sierpnia br., widziały biały samochód dostawczy poruszający się po terenie Jasła lub pobliskich miejscowościach.