Dwoje dzieci w wieku 8 i 10 lat w Bieszczadach zaatakował wilk. Do zdarzeń doszło wczoraj wieczorem w dwóch miejscowościach - Strzebowiska i Przysłup.
Dzieci zostały przewiezione do szpitala, na szczęście ich życiu nic nie zagraża. Zwierzę zostało zastrzelone przez myśliwego i, jak mówi Łukasz Lis z Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Rzeszowie, trwa ustalanie, czy sprawcą ataku rzeczywiście było właśnie to zwierzę (rozmawiał Andrzej Zasadni):
Jak szacują przyrodnicy, na Podkarpaciu żyje około 300 wilków.
Co ciekawe, podobny atak miał miejsce w połowie czerwca na polu namiotowym w Wetlinie. Wówczas dzikie zwierzę ugryzło turystkę w łydkę. Wilka nie udało się wtedy złapać. Niewykluczone, że sprawcą tego i osttnich zdarzeń jest to samo zwierzę.
Wilka uchwycono na nagraniu:
Zobacz też: Prognoza pogody na lipiec i sierpień 2018. Jakie będą wakacje w tym roku? [PROGNOZA DŁUGOTERMINOWA]
ZOBACZ TO WIDEO: