- Stan wód w rzekach na Podkarpaciu utrzymuje się w strefach średnich i wysokich. Stan ostrzegawczy jest przekroczony jedynie na rzece Mleczka w Gorliczynie – powiedział PAP w czwartek dyżurny Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Rzeszowie Jan Czech.
Dyżurny dodał, że Mleczka w Gorliczynie przekracza stan ostrzegawczy jedynie o 5 cm, ale woda systematycznie opada. "Jeszcze dziś rano stan ostrzegawczy był przekroczony o 10 cm" – powiedział Czech. Na pozostałych rzekach w regionie stan wód utrzymuje się w strefach średnich i wysokich co, zdaniem Czecha, jest normalne w przypadku roztopów. "Jeśli, tak jak prognozuje IMGW, spadanie deszcz to będziemy mieć na pewno więcej przekroczonych stanów ostrzegawczych w regionie" – powiedział dyżurny WCZK. Przypomniał jednak, że stan ostrzegawczy oznacza, że rzeka płynie wciąż w swoim korycie i nie ma zagrożenia dla ludzi.
Podkarpackie. IMGW ostrzega - wzrośnie stan wód
W wydanym w czwartek ostrzeżeniu hydrologicznym drugiego stopnia IMGW prognozuje, że na Podkarpaciu rzeki w najbliższych dwóch dniach mogą przekroczyć stany ostrzegawcze. Ostrzeżenie dotyczy zlewni Wisłoki, Sanu, Wisłoka, mniejszych bezpośrednich dopływów Wisły oraz Strwiąża. Jak podaje Instytut, rzeki mogą wezbrać na skutek spływu wód roztopowych, a w noc z piątku na sobotę także opadowo-roztopowych. Prawdopodobieństwo wystąpienia zjawiska oceniono na 85 proc