Coroczne listopadowe wizyty w miejscach pochówku naszych bliskich wpisane są w polską i chrześcijańską tradycję. Doprowadzenie nagrobków, gdzie leżą nasi bliscy zmarli, zapalenie znicza i chwila modlitwy i zadumy są czymś, co możemy im jeszcze ofiarować.
Czy tegoroczne Święto Zmarłych zaskoczy nas pogodą? Według prognoz Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, w dzień Wszystkich Świętych, czyli 1 listopada, w Rzeszowie możemy się spodziewać tylko niewielkiego zachmurzenia, a zza chmur przez większość dnia będzie zaglądać słońce. Nie oznacza to jednak ciepła. Temperatura w godzinach nocnych i porannych może spaść nawet do 4 stopni poniżej zera.
Warto to wziąć pod uwagę przy pozostawianiu na nagrobkach żywych roślin, którym przymrozek może zaszkodzić. W dzień również przyda się solidny ubiór, ponieważ temperatura osiągnie maksymalnie 9°C. Wieczorem mogą się też pojawić nieco mocniejsze podmuchy wiatru (do 16 km/h), przez które odczuwalna temperatura może być jeszcze niższa.
Niestety to i tak będzie "szczyt" pogodowych możliwości w czasie dwóch świątecznych dni. 2 listopada w Dzień Zaduszny, niebo spowiją chmury, a ponadto można się spodziewać przelotnych opadów deszczu. Podczas wizyt na cmentarzu, warto zatem zaopatrzyć się zatem w parasole. Temperatura w nocy z piątku na sobotę nie będzie już minusowa, jednak w dzień ponownie będziemy mogli się spodziewać maksymalnie 9°C. W sobotę musimy się ponadto przygotować na bardzo mocne podmuchy wiatru, którego prędkość momentami może znacznie przekroczyć 30 km/h. Bardzo podobnie jak w stolicy Podkarpacia, sytuacja będzie wyglądać również w innych powiatach naszego województwa.
Dodajmy, że ostatni dzień weekendu (niedziela, 3 listopada), pomimo, że nadal będzie pochmurny, to przyniesie lekkie ocieplenie. Temperatura może wówczas dochodzić do 16°C. Na szczęście poza chłodną i momentami deszczową jesienią, IMGW nie informuje póki co o żadnych poważnych pogodowych zagrożeniach na Podkarpaciu.
Polecany artykuł: