Chodzi o przesyłkę zaadresowaną do mieszkańca Francji, jej nadawcą był mieszkaniec woj. podkarpackiego. Zadeklarował, że paczka jest warta 88 zł i zawiera odzież. Podczas rewizji z pomocą psa Mambo wykryto, że w przesyłce zamiast ubrań znajduje się 650 paczek papierosów bez polskich znaków akcyzy.
Kolejna z przesyłek, którą zdemaskował Mambo miała zawierać sprzęt AGD, którego wartość została zadeklarowana na kwotę 295 zł. Czujny nos Mambo wywęszył w niej jednak 14 kg krajanki tytoniowej. Rynkowa wartość zatrzymanych towarów szacowana jest na ponad 19 tys. złotych. Dalsze postępowanie w obydwu sprawach prowadzi Podkarpacki Urząd Celno-Skarbowy w Przemyślu.