W ciągu kilku ostatnich dni (11-16 sierpnia) strażnicy graniczni zatrzymali siedem kradzionych samochodów. Najdroższym z nich, lexusem NX200, wartym 170 tys. złotych podróżował 34-letni obywatel Iranu. Auto figurowało w bazie Interpol jako utracone na terytorium Ukrainy. Kierowca wraz z poszukiwanym pojazdem zostali zatrzymani w Korczowej.
Zobacz też: Burmistrz ZAKAZUJE korzystania z podręcznika do HiT! "Stop nieprawdziwej retoryce PiSu"
Również w Korczowej zatrzymano mercedesa, toyotę, land rovera oraz naczepę marki Schmitz. Jak wskazuje BIOSG, wszystkie pojazdy warte kolejno 70 tys., 30 tys., 75 tys. i 14 tys. złotych posiadały ślady ingerencji osób trzecich w pole numerowe VIN. Kierowców przesłuchano w charakterze świadków, a pojazdy zostały zatrzymane w celu dalszych czynności procesowych.
W Budomierzu z kolei do kontroli na wyjazd z Polski podjechał samochód marki Renault. Okazało się, że numer nadwozia nie zgadzał się z danymi zamieszczonymi w dowodzie rejestracyjnym pojazdu. W związku ze stwierdzoną nieprawidłowością samochód o wartość 35 tys. zł. zatrzymano i przekazano funkcjonariuszom policji.
Na przejściu granicznym w Medyce strażnicy graniczni wykryli mercedesa poszukiwanego przez francuskie władze. Próbował nim wyjechać z Polski 36-letni obywatel Ukrainy. Po wykonaniu niezbędnych czynności kierowcę oraz pojazd o wartości 20 tys. złotych przekazano policji.
Zobacz również: Domostawa. Ksiądz przelał sobie 2 miliony i... zgłosił sprawę policji. Powód szokuje