Węglówka. Olbrzym i nieznana perła, które zachwycą każdego
Piękna, murowana cerkiew z 1898 roku znajduje się we wsi Węglówka (powiat krośnieński) na Podkarpaciu. To obiekt wpisany do rejestru zabytków i pozostałość po tzw. "Zamieszańcach", czyli Rusinach osiadłych na północ od Krosna. W 1948 budowla została przejęta przez rzymskokatolicki kościół parafialny Narodzenia Najświętszej Maryi Panny parafii w Węglówce. Wciąż jednak na kopule cerkwi widnieje prawosławny krzyż.
To budowla położona w malowniczym miejscu, tuż obok ponad 650-letniego dębu o nazwie Poganin! To prawdziwy olbrzym, jeden z najstarszych w Polsce. Dawniej wierzono nawet, że w związku z jego ogromnymi rozmiarami rósł jeszcze przed pojawieniem się chrześcijaństwa na tych terenach.
Co ciekawe, w Węglówce można znaleźć sporo rozsianych szybów naftowych. "Czarnego złota" szukano w Węglówce już od 1888 roku, a pierwszym z poszukiwaczy był Anglik, admirał Nelson Keith.
Zamieszańcy na Podkarpaciu
Rusini zamieszkiwali przed II wojną światową miejsowości między Krosnem, Strzyżowem i Niebylcem. Założyli ich 10 -
- Czarnorzeki,
- Węglówka,
- Krasna,
- Oparówka,
- Rzepnik,
- Pietrusza Wola,
- Bonarówka,
- Wólka Bratkowska
- Gwoździanka
- Blizianka
Przybyli w XV wieku, wyznawali prawosławie, mieli własną kulturę. Wśród Polaków żyli w zgodzie, często też dochodziło do mieszanych małżeństw. Nazywano ich Zamieszańcami, bo osiedli wśród obcej ludności. W ramach akcji Wisła po około 500 latach zostali wywiezieni na Ukrainę. Pozostały zdjęcia kapliczki, groby i cerkwie - jak ta w Węglówce.