Na początku października na jednej z posesji w Tarnobrzegu zatrzymano pierwsze z ekskluzywnych aut - Range Rover'a wartego ok. 180 tys. zł. Mundurowi szczegółowo sprawdzili pojazd pod względem legalności pochodzenia. W tym celu wykorzystali nowoczesne urządzenia, które pomogły w ustaleniu rzeczywistych numerów VIN. Okazało się, że niespełna miesiąc wcześniej pojazd został skradziony w na terytorium Belgii.
Działania były kontynuowane również wczoraj, tym razem w Rudniku nad Sanem. Range Rover wart ok. 50 tys. złotych był zaparkowany na jednej z posesji. Funkcjonariusze specjalizujący się w zwalczaniu przestępczości samochodowej ustalili, że w aucie przerobiono wszystkie elementy identyfikacyjne. Szybko ustalono oryginalne numery VIN i na ich podstawie potwierdzono, że pojazd został skradziony we Włoszech.
W 2019 roku funkcjonariusze Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej zatrzymali skradzione pojazdy warte łącznie prawie 6 mln złotych.