ZOBACZ: Poznali się w Holandii, zamieszkali na Podkarpaciu. Żywioł ZNISZCZYŁ WSZYSTKO
Mieszkańcy malutkiego Leżachowa są wstrząśnięci tą tragedią! Artur F. (+30 l.) popołudniu odwiózł partnerkę Ewę F. (27 l.) do szpitala, gdzie miała zaplanowaną cesarkę. Sam został z dwuletnią córeczką w domu. Wieczorem wybuchł w nim pożar, trawiąc budynek. Dwuletnia dziewczynka z ciężkimi poparzeniami trafiła do szpitala, zaś ojciec zginął. Nigdy nie zobaczy swojego syna, który przyszedł na świat dzień po tragedii. Niestety stan Anielki (2 l.) jest bardzo poważny. Ona też jeszcze nie zobaczyła swojego braciszka. Jest w szpitalu w Łęcznej. Ma 80% poparzonego ciałka i utrzymywana jest w śpiączce farmakologicznej.
W czwartek, 27 lutego rodzina i przyjaciele pożegnają tragicznie zmarłego Artura F. Ostatnie pożegnanie bohaterskiego taty odbędzie się o godz. 14.00 w Kościele Parafialnym w Manasterzu.
Masz podobny temat?
Napisz do autora tekstu: