Do zdarzenia doszło wczoraj ok. godz. 17:00 w Nienadówce na Podkarpaciu.
Polecany artykuł:
Policja chciała zatrzymać samochód. - Kierowca volkswagena przekroczył dopuszczalna prędkość o niemal 30 km/h. Mimo podania sygnałów do zatrzymania, mężczyzna zignorował je i przyspieszył próbując uciec - informuje policja.
Czytaj też: Tadeusz Ferenc o ataku na b. prezydenta Siedlec: "To przejaw ślepej nienawiści"
Rozpoczął się pościg. Kierowca volkswagena w pewnym momencie, podczas wyprzedzania innego samochodu, stracił panowanie nad autem i wpadł do przydrożnego rowu.
- Po zatrzymaniu okazało się, że 38-letni mieszkaniec powiatu rzeszowskiego jest pijany. Badanie wykazało niemal 3 promile alkoholu w jego organizmie. 38-latek nie miał również prawa jazdy - dodaje policja.
Udaremniono przemyt 83 żywych raków
Mężczyźnie grozi do 5 lat więzienia za niezatrzymanie się do kontroli drogowej. Będzie również odpowiadać za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości. Zostanie także objęty zakazem prowadzenia pojazdów.