- Jak wynika ze wstępnych relacji świadków, mężczyzna idąc od ulicy Szopena wszedł na środek mostu przechylił się przez barierkę i skoczył do Wisłoka. Okazało się, że jest nim 25-latek, który chwilę przed zdarzeniem oddalił się ze szpitala przy ul. Szopena - informuje rzeszowska policja.
W rejon Mostu Narutowicza wysłano policyjne patrole. Jeden z policjantów wszedł do wody i wyciągnął mężczyznę z rzeki. Wychłodzonemu 25-latkowi pomocy udzieliła załoga pogotowia ratunkowego. Mężczyzna trafił do szpitala.