O zaginięciu małżeństwa policję zawiadomiła właścicielka gospodarstwa agroturystycznego w Górkach w sobotę około godz. 12.30. Kobietę zaniepokoiła nieobecność gości, którzy dzień wcześniej wyjechali razem przed południem. Według relacji właścicielki gospodarstwa małżeństwo miało udać się do Glin Wielkich na ryby.
W trwających poszukiwaniach małżeństwa udział brało kilkudziesięciu policjantów, strażacy Państwowej Straży Pożarnej oraz strażacy ochotnicy z pobliskich miejscowości, operator drona z Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie, nurkowie z sonarem z kilku jednostek komend powiatowych z województwa podkarpackiego, psy policyjne oraz policyjny śmigłowiec.
W sobotę po południu, na brzegu rzeki Wisła, odnaleziono ciało mężczyzny. To 70-letni mężczyzna z Kielc, którego ciało znaleziono nad brzegiem Wisły w powiecie mieleckim, został zastrzelony lub popełnił samobójstwo, wykorzystując broń palną. Wciąż nie wiadomo, gdzie jest jego 66-letnia żona.
Zobacz też: Tarnobrzeg: Chcesz odebrać skierowanie? WALNIJ KIJEM w okno przychodni. CZY TO ŻART?!
Trwają zakrojone na szeroką skalę poszukiwania kobiety. Dzień później, kilka kilometrów od miejsca ujawnienia zwłok, znaleziono samochód, którym poruszało się małżeństwo.
Nadal trwają poszukiwania 66-letniej kobiety. Podczas działań funkcjonariusze, wspierani przez inne służby, przeszukują pobliskie lasy, pola oraz koryto rzeki, brzegi i okolice.
Masz podobny temat? Napisz do autora tekstu: [email protected].