Pan Marian ma problemy z biodrem, które uziemiły go w domu. Chorobę i nadmiar wolnego czasu przekuł w pasję. Kilka godzin dziennie tworzy. Maluje, wykleja i struga. Emeryt ma mnóstwo niepowtarzalnych zapałkowych rzeźb w swoim domu. Wśród ostatnich jest m.in. Statua Wolności, Jan Paweł II, oraz prymas Polski ks. kard. Stefan Wyszyński. Wszystko po to by uczcić ważne dla Polski rocznice. W tym roku przypadałaby setna rocznica urodzin papieża Polaka, a Prymas tysiąclecia miał zostać beatyfikowany. Przez pandemię koronawirusa nie odbywały się wielkie uroczystości w kraju, ale powstały wspaniałe rzeźby. Marian Zbierak może się pochwalić również wieloma obiektami z pobliskiego Jarosławia. W domu artysty są szopki, oraz prace z zapałek w butelkach. Domorosły rzeźbiarz stosuje nietypową technikę do pracy z zapałkami. Najpierw zapałki skleja w klocki, a dopiero później rzeźbi z nich postacie. To zadanie tylko dla ludzie, którzy mają mnóstwo cierpliwości i opanowania.Ostatnim dziełem zapałkowego twórcy jest Chrystus Z Rio de Janerio. Powstał z 80 tys zapałek i ma 65 cm wielkości. Emeryt robił go od maja do połowy września! Po kilka godzin dziennie.
- Jest na świecie wiele olbrzymich posągów Chrystusa. Najbardziej słynny jest chyba Chrystusa Odkupiciela w Rio. Ja zrobiłem małą replikę. Teraz czas porzucić zapałki i zająć się czymś innym. Nie chce zdradzać co będę robił, ale na pewno chcę coś tworzyć, tylko już niekoniecznie z zapałek- mówił artysta.
Masz podobny temat?
Napisz do autora tekstu: