Radni bronią "Wielkiej Waginy". Miasto chce odkupić nieruchomość od bernardynów
Do końca kwietnia zakon bernardynów ma podjąć decyzję w sprawie odsprzedaży miastu nieruchomości, na której znajduje się Pomnik Czynu Rewolucyjnego, nazywany "Wielką Waginą". Co ciekawe, w 2006 roku miejski samorząd sam oddał duchownym ten teren za 1 proc. wartości. W trakcie wtorkowej (25 kwietnia) sesji rady miasta zostały podjęte aż trzy uchwały w sprawie obrony pomnika. Ich inicjatorami byli: prezydent Konrad Fijołek, klub radnych Rozwój Rzeszowa oraz Koalicja Obywatelska. - Pomnik ma zostać. Ma być wyremontowany i wyeksponowany, bo wpisał się już na stałe w przestrzeń miasta – powiedział cytowany przez PAP wiceprzewodniczący Rady Miasta Tomasz Kamiński, przedstawiając projekt uchwały swojego klubu. Z kolei zgodnie z zamysłem prezydenta Rzeszowa, ma zostać opracowany plan zagospodarowania przestrzennego dla 6-arowej działki, na której stoi pomnik. Uniemożliwiałoby to rozbiórkę monumentu.
Usunięcia "Wielkiej Waginy" domaga się Instytut Pamięci Narodowej. IPN uważa, że pomnik propaguje ustrój komunistyczny. W styczniu pomnik będący jednym z najbardziej charakterystycznych elementów krajobrazu Rzeszowa został ogrodzony przez bernardynów ze względów bezpieczeństwa. Jego stan techniczny miałby bowiem stwarzać zagrożenie dla ludzi przechodzących w jego pobliżu.
Polecany artykuł:
Polecany artykuł: