Ich plan był prosty – jak przekonują funkcjonariusze CBŚP – członkowie gangu chcieli uprowadzić przedsiębiorcę z Podkarpacia. Później za jego życie i uwolnienie żądaliby pieniędzy. Porwanie dla okupu, jak w filmie akcji! Tyle tylko, że ta historia nie jest kinową fikcją. Policjanci z Centralnego Biura Śledczego zatrzymali porywaczy, którzy już byli gotowi do akcji: mieli plany, broń i… elementy policyjnych mundurów.
Przeczytaj także: Porwał się dla sześciu milionów złotych. Przerażeni rodzice nie wiedzieli co robić
– Przyszła ofiara była obserwowana, przygotowywano już akcesoria, które miały być użyte do popełnienia przestępstwa. Do sprawy zatrzymano pięć osób, w tym Tadeusza S., który był poszukiwany w celu odbycia kary pozbawienia wolności w innej sprawie – informuje podinsp. Iwona Jurkiewicz, rzecznik prasowy CBŚP.
Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji nie zdradzają wszystkich szczegółów potężnej akcji wymierzonej w niedoszłych porywaczy. Wiemy, że ich ofiarą miał być biznesmen z Podkarpacia, a zatrzymań członków zorganizowanej grupy przestępczej, która planowała akcję, dokonano nie tylko w woj. podkarpackim, ale też na Lubelszczyźnie i Mazowszu.
Zobacz też: Ciągnął 23-latkę na sznurze za samochodem. Zgroza w Rozwadowie!
Gang planował porwanie przedsiębiorcy. – Cel tego przestępstwa miał być jeden – zdobyć okup. Aby to osiągnąć, na terenie Podkarpacia obserwowano miejsce zamieszkania potencjalnego pokrzywdzonego. Z zebranego materiału wynikało, że do planowanego przestępstwa zamierzano wykorzystać posiadaną już broń palną i elementy umundurowania policyjnego – relacjonuje rzeczniczka CBŚP.
Sprawdź to: Jasnowidz Jackowski miał wstrząsającą wizję na 2022 rok! Polacy będą uciekać ze swoich domów. Co nam grozi?!
Policjanci ustalili, gdzie przyczaili się porywacze i weszli do ich domów i mieszkań. W akcji brali udział mundurowi z kilku województw, wspierani przez funkcjonariuszy Straży Granicznej. Na Lubelszczyźnie w ręce CBŚP wpadł Tadeusz S., poszukiwany i skazany już wcześniej w innej sprawie. To właśnie w jego samochodzie funkcjonariusze znaleźli „elementy policyjnego umundurowania”, czyli koszulkę z napisem „policja”.
Zatrzymani usłyszeli zarzuty kierowania lub działania w zorganizowanej grupie przestępczej mającej na celu uprowadzenie osoby. – Decyzją Sądu Rejonowego w Rzeszowie czworo podejrzanych mężczyzn zostało tymczasowo aresztowanych na okres trzech miesięcy – informuje Jurkiewicz. Piąta zatrzymana osoba to kobieta, która nie została aresztowana.
Gangiem porywaczy miał kierować 27-letni mieszkaniec województwa lubelskiego, Daniel P. Sprawa, jak przyznają śledczy, może mieć charakter rozwojowy.