Podkarpackie. Dzika ucieczka przed wymiarem sprawiedliwości. Poszukiwany listem gończym ukrył się w stogu siana
W październiku ubiegłego roku Sąd Rejonowy w Rzeszowie wydał list gończy za 30-latkiem, który złamał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Skazany mieszkaniec gminy Jarosław nie zamierzał poddać się karze i wyjechał z kraju. Był nieuchwytny do momentu, aż poszukujący go funkcjonariusze z wydziału kryminalnego jarosławskiej komendy dowiedzieli się o jego powrocie do Polski.
Policjanci z Podkarpacia udali się pod jego adres zamieszkania. 30-latek nie spodziewał się tej wizyty i gdy zobaczył ich na posesji spanikowany czmychnął do obory. Czy myślał, że tam go nie znajdą? Jeżeli tak było, to zdecydowanie się przeliczył. Funkcjonariusze znaleźli go na poddaszu obory, gdzie wcisnął się pomiędzy bele siana.
To nie była najlepsza kryjówka. Kryminalni z Jarosławia aresztowali poszukiwanego listem gończym i doprowadzili go do komendy. Wygląda na to, że odbędzie odwlekaną zastępczą karę pozbawienia wolności.
Polecany artykuł: