Pożar w bloku przy ulicy Lenartowicza w Rzeszowie
Wczesnym popołudniem w sobotę 10 lutego w jednym z mieszkań w bloku przy ulicy Lenartowicza w Rzeszowie wybuchł pożar. Płomienie pojawiły się na 4. piętrze budynku. W mieszkaniu przebywał 12-letni chłopiec, którego mama w chwili zdarzenia przebywała poza domem.
- Gdy na miejsce przybyli strażacy chłopiec był już już na zewnątrz. Równocześnie na miejsce przybyła karetka pogotowia ratunkowego, która udzieliła mu niezbędnej pomocy - przekazał portalowi Nowiy24 kpt. Jan Czerwonka z PSP w Rzeszowie. - Po wejściu do palącego się mieszkania na 4. piętrze, strażacy ewakuowali 2 koty.
Po otrzymaniu pierwszej pomocy dziecko zostało przetransportowane do szpitala przez narażenie na dym z pożaru. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Na miejscu pracowało 18 strażaków.
Polecany artykuł: