Do pożaru na słynnej Połoninie Caryńskiej doszło w poniedziałek 8 kwietnia 2024. Zgłoszenie o pożarze strażacy odebrali o godz. 18:24. Jak się okazało, ogień zajął rejon kopuły szczytowej, gdzie samochody strażackie nie mogły dojechać. Dlatego ratownicy dowożeni byli na miejsce quadami. Pomagali w tym GOPR-owcy.
- Dziś w godzinach wieczornych na Połoninie Caryńskiej wybuchł pożar. W tym momencie nasi ratownicy pomagają w transportowaniu strażaków w rejon kopuły szczytowej - informowali w komunikacie GOPR-owcy.
Łącznie spłonęło około 5 hektarów połoniny. Około 21.00 akcja gaśnicza dobiegła końca, jednak trzeba było ją wznowić po godz. 22.00 ze względu na wiatr, który wzniecił pożar. co było przyczyną pożaru?
- Pożar powierzchniowy suchych traworośli powstał najprawdopodobniej od niedopałka papierosa - podaje Bieszczadzki Park Narodowy w komunikacie.