Pożar samochodu w Rzeszowie i ogromna lawina hejtu w sieci: Dlaczego inni kierowcy nie pomogli? [WIDEO]

Wczoraj przed godziną 10 na skrzyżowaniu ulic Przemysłowej i Batalionów Chłopskich doszło do pożaru osobowego peugeota. Prawdopodobnie doszło do zwarcia instalacji elektrycznej - ogień szybko się rozprzestrzeniał. Na szczęście kierowca nie został ranny, ogień pomogli stłumić pracownicy MPWiK, ostatecznie ugasili strażacy.

Na profilu Kierowcy w Rzeszowie pojawiło się wideo z miejsca zdarzenia. Internautów oburzyło zachowanie innych kierowców, którzy udawali, że nie widzą problemu i jechali przed siebie:

"Tyłu kierowców przejeżdża obok, żaden się nie zatrzyma, nie wyciągnie gaśnicy i nie próbuje pomóc"

"Znieczulica totalna"

"Ludzie zero reakcji a gdzie gaśnice i gotowość niesienia pomocy masakra" - czytamy w komentarzach.

Nie brakuje też głosów, że kierowcy nie reagowali, bo być może bali się o swoje bezpieczeństwo. 

Zobacz też: Uwaga! Od 6 do 8 czerwca na Podkarpaciu zawyją syreny