Dziś około godziny 1.30 w nocy w jednym z domów w Weryni w powiecie kolbuszowskim wybuchł pożar. Ogień zauważył 42-latek, który polecił żonie i dzieciom wyskoczyć z budynku przez balkon, a sam pobiegł do sąsiadów po pomoc.
Mężczyzna z poparzeniami trafił do szpitala. Jego żona doznała urazu nogi. Na szczęście dzieci w wieku 11 i 14 lat nie odniosły obrażeń.
Trwa wyjaśnianie przyczyn pożaru. Policja apeluje:
"Jak co roku zbliżający się sezon zimowy (grzewczy) powoduje zwiększenie się zagrożenia pożarowego w budynkach mieszkalnych. Najczęstszą przyczyną tego typu pożarów mogą być nieprawidłowo eksploatowane lub niesprawne urządzenia grzewcze - piecyki elektryczne, piece gazowe, kuchenki, nieszczelne kominy oraz pozostawianie tego typu urządzeń bez nadzoru. Zagrożenie pożarowe stwarza nieostrożność osób dorosłych w trakcie palenia tytoniu lub pozostawienie niedopałków w pobliżu materiałów łatwopalnych.
Apelujemy, aby zwiększyć czujność i zadbać o dobrą wentylację w pomieszczeniach mieszkalnych. W okresie sezonu grzewczego zwiększa się też liczba zatruć tlenkiem węgla. Pamiętajmy, że jest on bezbarwny i bezwonny".