Weekend z 2/3 grudnia 2023 na Podkarpaciu był wyjątkowo ciężki. Przekonali się o tym przede wszystkim wszyscy kierowcy, piesi, którzy chodzili po nieodśnieżonych chodnikach i ci którzy musieli odśnieżać swoje posesje ze zwałów śniegu.
-182 razy wyjeżdżali od wczoraj podkarpaccy strażacy do usuwania skutków intensywnych opadów śniegu w naszym regionie. Nasze interwencje polegały głownie na usuwaniu połamanych konarów, gałęzi drzew leżących na jezdniach, chodnikach, posesjach i liniach energetycznych. Najwięcej interwencji odnotowaliśmy w powiatach: przemyskim, jarosławskim, bieszczadzkim i sanockim. Na szczęście nikomu nic się nie stało, nikt nie został ranny - informował bryg. Marcin Betleja rzecznik prasowy Podkarpackiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej. - Pamiętajmy, by zachować ostrożność. unikajmy dzisiaj, lasów, parków. nadłamana gałąź lub całe drzewo może runąć pond naporem ciężkiego śniegu i zrobić komuś krzywdę. Apelujemy do właścicieli, zarządców i administratorów budynków, aby sprawdzili pokrywę śnieżną zalegającą na dachach budynków. Metr sześcienny śniegu może ważyć nawet kilkaset kilogramów, co jest dodatkowym obciążeniem dla konstrukcji budynku. Zalegający śnieg może doprowadzić do tragedii. Pamiętajmy także, aby usuwać nawisy śnieżne i lodowe z dachów- przypomniał bryg. Marcin Betleja
Polecany artykuł: