Przestał uciekać dopiero, gdy huknął w radiowóz! Motocyklista pruł ponad 200 km/h, choć wiózł pasażerkę

Tarnobrzeg. Motocyklista jechał w czasie ucieczki 206 km/h

Z prędkością nawet 206 km/h uciekał przez policją w Tarnobrzegu 52-letni motocyklista. Wszystko działo się na tamtejszej Wisłostradzie w niedzielę, 30 czerwca, przed godz. 20, gdy kierowca nie zatrzymał się do kontroli drogowej. W momencie sygnalizacji policjanci zmierzyli mu 174 km/h, ale później było jeszcze szybciej. Co ciekawe, 52-latek wcale nie miał zamiaru zwalniać, choć wiózł pasażerkę.

- Wykonując niebezpieczne manewry i jadąc z nadmierną prędkością, na skrzyżowaniu ulic gwałtownie zawrócił i uciekał drogą w kierunku Mielca. Pirat drogowy przejechał przez Skopanie i Suchorzów z prędkością 206 km/h - informuje policja w Tarnobrzegu. Dalsza część tekstu poniżej.

Siedział w więzieniu za jazdę po alkoholu

Motocyklista został zatrzymany dopiero na terenie gminy Baranów Sandomierski. Gdy usiłował ominąć radiowóz, który zablokował mu przejazd, najpierw przyspieszył, a następnie uderzył w przód samochodu. Mieszkańcowi powiatu łańcuckiego pobrano krew do badań na zawartość alkoholu, bo policjanci wyczuli od niego woń alkoholu. 48-letnia kobieta miała we krwi ponad 1 promil.

Jak informują mundurowi, 52-latek był już pięciokrotnie karany za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości, na dodatek ciąży na nim dożywotni zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi. Kilkukrotnie odbywał też karę pozbawienia wolności za jazdę pod wpływem alkoholu. Trafił do policyjnego aresztu, a wkrótce usłyszy zarzuty.

Listen on Spreaker.