W czwartek około 17.30 policjanci ze Stalowej Woli otrzymali zgłoszenie od jednego z właścicieli lokalu gastronomicznego przy ulicy Okulickiego. W lokalu pojawiło się dwóch napastników, którzy chcieli wymusić haracz. Jeden z nich rozlał benzynę i groził podpaleniem obiektu. Kiedy właściciel lokalu próbował zatrzymać jednego z napastników, ten uciekł wraz z kolegą.
Natychmiast rozpoczęto poszukiwania. Zaledwie kilkadziesiąt minut później zatrzymano 36-latka odpowiadającego rysopisowi podanemu przez zgłaszającego. Miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Później ujęto też jego wspólnika - 22-letniego mieszkańca Stalowej:
Polecany artykuł:
- Mężczyźni usłyszeli zarzuty wymuszenia rozbójniczego. Wobec 22-latka prokurator zastosował środki zapobiegawcze w postaci policyjnego dozoru, zakazu opuszczania kraju oraz poręczenia majątkowego. 36-letni mężczyzna był już karany za podobne przestępstwo. Funkcjonariusze doprowadzili go do Sądu Rejonowego w Stalowej Woli, który podjął decyzję o jego tymczasowym aresztowaniu na okres trzech miesięcy. Za swój czyn 36-latek będzie odpowiadał w warunkach powrotu do przestępstwa - wyliczają policjanci.
Trwają dalsze czynności w sprawie.
Zobacz też: YouTuber Kebson TV przejechał 400 km po kebaby z Rzeszowa. Zobacz wideo!
ZOBACZ TO WIDEO: