Przedszkolanka z Głogowa znęcała się nad dzieckiem

i

Autor: pixabay.com zdjęcie ilustracyjne

wezwano policję

Pijana przedszkolanka opiekowała się dziećmi. Szok w Dębicy!

2025-01-13 13:16

Do niebezpiecznej sytuacji doszło w jednym z przedszkoli miejskich na terenie Dębicy. Funkcjonariusze policji zostali wezwani do kobiety, która w przedszkolu zajmuje się dziećmi z podejrzeniem, że opiekunka może być pijana. Mundurowi potwierdzili zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu.

Pijana przedszkolanka opiekowała się dziećmi. Szok w Dębicy!

Do tej sytuacji doszło tuż po dłuższym wolnym związanym ze świętem Trzech Króli. W Przedszkolu Miejskim w Dębicy nr 5. Policjanci zostali wezwani w związku z podejrzeniem, że jedna z opiekunek zajmująca się najmłodszymi może być pod wpływem alkoholu.

7 stycznia 2025 roku do Komendy Powiatowej Policji w Dębicy wpłynęło zawiadomienie informujące o tym, że na terenie Dębicy w jednym z przedszkoli jest opiekunka pod działaniem alkoholu. Wynik po badaniu alkomatem wykazał niespełna pół promila alkoholu w wydychanym powietrzu tj. 0,39 promila - przekazał rzecznik prasowy dębickiej policji, Jacek Bator. – W tej sprawie będą prowadzone czynności wyjaśniające z artykułu o narażeniu na niebezpieczeństwo utraty życia lub uszczerbku na zdrowiu - dodał funkcjonariusz.

Skontaktowaliśmy się z zastępcą dyrektora Przedszkola Miejskiego w Dębicy Martą Nauką.

– Nie wypowiem się na ten temat i nie będę komentować żadnych doniesień - skomentowała kobieta. Na początku krótkiej rozmowy dyrektorka zaprzeczyła też sytuacji i na nasze stwierdzenie, że policja potwierdziła takie zdarzenie, dyrektorka odpowiedziała stanowczo: „nie”.  - Nie mam obowiązku rozmawiać, nie będę wypowiadać się na ten temat - skwitowała i zakończyła nerwową rozmowę.

Zdarzenie z opiekunką, która opiekowała się dziećmi pod wpływem alkoholu potwierdziliśmy również w Urzędzie Miejskim w Dębicy. Ireneusz Kozak, Dyrektor Miejskiego Zarządu Oświaty potwierdził, że już 8 stycznia zostało przygotowane rozwiązanie umowy o pracę z nauczycielką i tego samego dnia trafiło do przedszkola.

Pierwszy raz rozwiązujemy rozmowę z opiekunem przedszkolnym z takiego powodu. To dla nas bardzo trudna sytuacja. Kobieta o której rozmawiamy miała ponad 30 lat stażu pracy. Nigdy nie było na nią żadnych skarg, czy uwag do niej - skomentował przedstawiciel Urzędu Miasta. Rozwiązanie umowy z kobietą przygotowano za porozumienie stron i w Urzędzie dowiedzieliśmy się, że to decyzja dyrekcji placówki.

Jak udało się nam ustalić opiekunka zajmowała się dziećmi od rana, a policja została wezwana około godziny 10.30. Ireneusz Kozak, Dyrektor Miejskiego Zarządu Oświaty potwierdził również, że jedyną opiekunką przebywającą w tym czasie z dziećmi była opiekunka pod wpływem alkoholu.

Zima wróciła na Podkarpacie
Sonda
Czy uważasz, że w polskich przedszkolach jest bezpiecznie?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki