Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 28 września po godzinie 13-tej. Tragedia rozegrała się w jednym z mieszkań przy ulicy Lelewela. Z informacji lokalnego portalu nowiny 24.pl wynika, że 12-letni chłopiec przyszedł w odwiedziny do swojego 11-letniego kolegi, który mieszka z dwoma psami rasy amstaff. W pewnym momencie zwierzę rzuciło się do ataku.
- Pies zaatakował dwóch chłopców 11- i 12-latka. Obaj chłopcy trafili do szpitala, stan starszego jest poważny, obrażenia 11-latka nie zagrażają jego życiu. Na miejscu zdarzenia pracuje policja, która pod nadzorem prokuratury ustala dokładne okoliczności zdarzenia – mówi st. asp. Małgorzata Czechowska z Komendy Miejskiej Policji w Przemyślu.
CZYTAJ TAKŻE: Iwonicz: Dostawczak potrącił 65-letnią rowerzystkę. Kobieta trafiła do szpitala
Policja nie ujawnia w tej chwili szczegółów tragedii. Wiadomo, że kiedy na miejsce zdarzenia przyjechała karetka pogotowia agresywnego psa udało się odciągnąć od chłopca, a ratownicy nie mieli kontaktu z czworonogiem. Jak poinformował Marek Janowski 12-latek doznał rozległych obrażeń ciała.
- Dziecko trafiło do szpitala z poważnymi obrażeniami, lekarze walczą o jego życie - poinformował polsatnews.pl rzecznik Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Przemyślu Marek Janowski.