Ranny Feluś trafił do Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt Chronionych w Przemyślu, gdzie weterynarze natychmiast się nim zajęli i postawili diagnozę. Niestety, ta okazała się niekorzystna dla boćka. Uszkodzona jest torebka stawowa. W świecie zwierząt to bardzo poważny problem. Felek do lecznicy trafił z dzikiego życia. Został znaleziony na mokradłach, gdzie najprawdopodobniej szukał żab na obiad. Jednak źle postawił swoją długą czerwoną nogę i uszkodził staw.
Bocianie kolano potrzebuje rehabilitacji. Lek, który trzeba mu podać, kosztuje ponad tysiąc złotych! To ogromy wydatek dla lecznicy, ale tutejsi weterynarze się nie poddają i walczą o kolano nieszczęśnika Felka. W Przemyślu zapowiadają, że zrobią wszytko, by bocian wrócił na wolność, gdzie jest jego miejsce. Ptak na razie dostaje leki, jakimi leczy się ludzi, bo takich dla zwierząt zwyczajnie brakuje. Jednak weterynarze wierzą, że i to przyniesie pozytywne skutki.
Masz podobny temat? Napisz do autora tekstu: [email protected]