Walczą o życie czarnego ptaka

Przemyśl. Walczą o życie czarnego bociana. Co zaatakowało ptaka? Diagnoza w Niemczech

2024-07-26 17:13

Bociany czarny w przeciwieństwie do blisko spokrewnionych bocianów białych, których w Polsce jest mnóstwo, są płochliwe i skryte. Przeważnie żyją pojedynczo lub w parach. Bocian, który trafił do Lecznicy w Przemyślu, wychowywał potomstwo w parze. Niestety bardzo poważnie zachorował. Jego stan jest ciężki, a przyszłość nieznana. Weterynarze liczą, że pomóc w leczeniu może diagnoza z Niemiec.

Bociany czarne zamieszkują głównie mokradła, okolice rzek czy wód śródlądowych. Żywią się płazami i niewielkimi rybami. Ich gniazda zazwyczaj umiejscowione są na dużych leśnych drzewach. Co ważne obydwa ptaki z pary wysiadują jajka przez 32–38 dni. Po 60–71 dniach życia młode w pełni się opierzają. W przypadku bociana, który trafił do Fundacji Ada w Przemyślu sytuacja jest o tyle ciężka, że ptak ten zostawił partnerkę bez wsparcia z młodymi. To nietypowe i trudne wyzwanie przed drugim z wychowujących młode, ptaków. Bocianów czarnych jest stosunkowo niewiele. Są to ostrożne ptaki unikające kontaktu z ludźmi. Zwykle przebywają samotnie lub w parach.

Ścisła ochrona bociana czarnego

W Polsce bocian czarny podlega ścisłej ochronie gatunkowej. Dodatkowo obowiązuje zakaz fotografowania, filmowania lub obserwacji, mogących powodować płoszenie lub niepokojenie. Podlega ochronie strefowej – w promieniu do 500 m od gniazda. Według szacunków Monitoringu Ptaków Drapieżnych, w latach 2013–2018 krajowa populacja lęgowa liczyła 1200–1900 par.

Czytaj też: Pies wyskoczył z okna na 2. piętrz i spadł na kobietę idącą chodnikiem. Szokujące nagranie z Lublina

Jeden z tych fantastycznych ptaków trafił do Fundacji Ada w Przemyślu. Bocian jest w ciężkim stanie. – Zdiagnozowanych problemów u tego ptaka mamy wiele. Od pasożytów, które zaatakowały drogi oddechowe, przez ciało obce, które atakuje układ pokarmowy. Jakieś elementy czy to metal, czy coś innego, nie wiemy tego na pewno, ale na pewno są w ciele tego bociana. No i najgorsze co może być u takiego zwierzęcia, czyli obrzęk stawu łokciowego. Ten staw jest olbrzymi i niestety powoduje u tego ptaka wielki ból.  Musimy sprawdzić czy to jest infekcja, czy jakieś nadłamanie, zwichnięcie. Ptak bez funkcjonalnego skrzydła równa się niewola na ziemi już na całe życie. Tego nigdy nie chcemy, dlatego zrobimy wszystko, żeby pomóc temu czarnemu bocianowi - zapewniał weterynarz z Fundacji Ada Radosław Fedaczyński.

Pracownicy Lecznicy cały czas próbują usprawnić nieruchome stawy bociana. Po wstępnej diagnozie ustalono, że doszło do zapalenia stawów. Ptakowi wdrożono odpowiednie leki i rozpoczęto rehabilitacje. Część wydzieliny, która została pobrana od ptaka pojechała na analizę do Niemiec. Badania u naszych sąsiadów mają dać odpowiedź na pytanie co zaatakowało bociana. Czy to wirus czy coś innego co uziemiło czarnego ptaka.

Listen on Spreaker.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki