Gazeta "Buenos Aires Times" informuje, że do śmierci pewnej 12-latki doprowadziły "porady" od osoby z zewnątrz. Miało mieć to związek właśnie z rozmowami z MOMO.
Media m.in. w Hiszpanii, Argentynie i USA alarmują. Mówi się o tym, że młodzi ludzie dostają do wykonania zadania, które docelowo mają prowadzić do samobójstwa. Wiadomości rzekomo wysyłane przez MOMO trafiają do osób w Hiszpanii, Argentynie, Meksyku i USA.
Czym jest MOMO?
Postać przerażającej lalki – pół człowieka, pół kurczaka – wymyślił Japończyk Midori Hayashi, specjalista od efektów specjalnych. Wizerunek Momo wykorzystano do nowej, niebezpiecznej zabawy w sieci.
Internetowy trend – podobnie jak inne „e-mody” – lotem błyskawicy stał się znany na całym świecie. Czy rzeczywiście jest się czego bać?
Młodzi ludzie mają otrzymywać przez WhatsApp zadania, które potrafią doprowadzić nawet do popełnienia samobójstwa. Wiadomości od Momo miały trafić do osób w wielu krajach, m.in. w Meksyku, Argentynie, Hiszpanii i Stanach Zjednoczonych.
Zobacz też: Nowe eksponaty w orientalnej kolekcji Muzeum Podkarpackiego w Krośnie!
ZOBACZ TO WIDEO: