Trzech mężczyzn w wieku od 25 do 34 lat zatrzymano w niedzielę w okolicach Medyki na Podkarpaciu.
- Idących w rejonie granicy cudzoziemców zaobserwował patrol straży granicznej pełniący służbę w tzw. pojeździe obserwacyjnym. Jest to auto wyposażone w nowoczesne kamery umożliwiające obserwację również w nocy - wyjaśnia rzecznik Elżbieta Pikor.
Mężczyźni nie posiadali żadnych dokumentów. Poznali się we Lwowie w jednej z restauracji znanej sieci fast-food. Szukali tam darmowego łącza internetowego. Tam też wspólnie zaplanowali dalszą nielegalną podróż. Wynajęli taksówkę i dotarli do granicy z Polską.
Następnie kierowani nawigacją z telefonu pieszo przekroczyli granicę. Chcieli dotrzeć do Niemiec. Tymczasem usłyszeli zarzuty popełnienia przestępstwa do czego się przyznali i dobrowolnie poddali karze 6 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 2 lata.
Straż graniczna przekazała ich z powrotem na Ukrainę w ramach umowy o readmisji.