Wanda, Eliza, Róża, Sonia i Klara mieszkały razem z ich psią mamą u prywatnego właściciela. Jednak ich pan poważnie zachorował i nie jest już w stanie znaleźć szczeniakom nowego domu. Całą piątką zaopiekowali się sąsiedzi mężczyzny, ale zwierzaki potrzebują domu na stałe. Najpierw zostały przywiezione do Fundacji Ada w Przemyślu. To tamtejsi weterynarze badają suczki i będą szukać im nowego domu. Pierwsza wizyta u lekarza przyniosła pozytywne wiadomości.
Uszy, zęby i ogólny stan maluszków jest dobry. Trzeba je zaszczepić i zadbać o cała profilaktykę zdrowotną, ale na chwilę obecną nie ma przeciwskazań do adopcji. Weterynarze z Ady od razu zakochali się w maluchach i pieszczotliwie mówią o nich „niedźwiadki”. Pieski chociaż mają zaledwie 8 tygodni są już bardzo duże. Fachowcy od zwierząt zaznaczają, że będą jeszcze większe. Osiągną naprawdę pokaźne rozmiary.
Nowy właściciel musi się liczyć z tym, że pieski potrzebują spacerów, zabawy, wiele uwagi i równie wielkiego serca, jakie one okażą w zamian za dom. Fakt, że będą duże oznacza, że potrzebują dużo miejsca i sprawią dużo radości. Do wyboru trzy zupełnie białe psiaki, jedna czarna suczka w białych skarpetkach i krawacie oraz jedna biała z czarnymi uszkami i czarną plamką. Wszystkie urocze, bardzo ruchliwe i absorbujące na długie godziny zabawy.
W sprawie adopcji można kontaktować się bezpośrednio z Centrum Adopcyjnym Lecznicy Ada na ul. Zamoyskiego 15 w Przemyślu, pod numerem telefonu: 500 052 573 lub mailowo na adresy: [email protected]; [email protected]. Fundacja zastrzega weryfikację osób chcących ubiegać się o adopcję szczeniaków. Dobro piesków jest najważniejsze w takiej sytuacji.
